Na wrzody i nie tylko

Potencjał tkwiący w naturalnych preparatach leczniczych jest ogromny. Wszak to na nich przez tysiące lat opierała się medycyna – nawet w bardzo rozwiniętych jak na dawne czasy cywilizacjach. Na Dalekim Wschodzie przywiązywano szczególną wagę do wykorzystywania roślin, w tym ziół oraz owoców, by nieść ulgę cierpiącym na rozmaite przypadłości. To Azjatom zawdzięczamy wiedzę o zbawiennym działaniu oleju rokitnikowego. Jest to rzadki olej, pozyskiwany z owocu ananasa syberyjskiego. Sprawdza się świetnie jako lek w terapii przewodu pokarmowego. Łagodzi objawy wrzodów żołądka i dwunastnicy, jako smarowidło pomaga też przy hemoroidach. Wiele maści na żylaki odbytu zawiera ten olej.

Wachlarz możliwości jakie posiada rokitnikowy specyfik jest szerszy. Jego przyjmowanie odgrywa rolę w profilaktyce chorób układu krążenia. Ponadto niweluje drobne objawy niestrawności, takie jak mdłości, bóle brzucha czy zgagę. Jest też zalecany do przyjmowania w czasie wymiotów, ponieważ hamuje zwracanie. To chyba wystarczające powody, by mieć go w domowej apteczce.

Dostępne w sprzedaży oleje z ananasów syberyjskich są wytwarzane tradycyjną metodą tłoczenia dyfuzyjnego. Gotowy olej ma intensywnie pomarańczowy kolor oraz specyficzny zapach. Czystość olejku owocowego powinna oscylować w granicach 98 procent, co czyni produkt w pełni naturalnym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *